Akcja adaptacja
Czyli jak wygląda adaptacja
w a.gugu.
Akcja adaptacja
Czyli jak wygląda adaptacja w a.gugu.
Akcja adaptacja
Czyli jak wygląda adaptacja
w żłobku a.gugu.
Adaptacja to temat, który u niejednego rodzica wywołuje gęsią skórkę.
Obawiamy się nie tylko o nasze dzieci, ale i o nas samych Jak zniesiemy rozstanie? Czy robię dobrze? Natłok myśli, różnych informacji i rad od znajomych czy od “wujka” google powoduje, że czasami już nie wiemy nic. Więc jak to jest z tą adaptacją? Zapewne w każdym żłobku inaczej. Jak to wygląda w a.gugu opiszemy tutaj.


Trzeba pamiętać, że adaptacja to proces.
Może on trwać dłużej lub krócej w zależności od możliwości i osobowości dziecka, od nas samych, od żłobka w którym się adaptuje. Dlatego nie ma jednej recepty czy metody na skuteczną, łagodną adaptację. Każda wygląda inaczej, dlatego jej proces jest zawsze planowany indywidualnie.
Jednak, żeby choć trochę wyjaśnić jak to u nas wygląda, opiszę jak ona przebiega najczęściej. Proszę mieć jednak na uwadze, że “najczęściej” nie oznacza “zawsze”. Słowo INDYWIDUALNA jest tutaj kluczowe. Warto pamiętać, że cel osiągamy małymi kroczkami, więc warto przygotować sobie zapas czasu.
Trzeba pamiętać, że adaptacja to proces.
Może on trwać dłużej lub krócej w zależności od możliwości i osobowości dziecka, od nas samych, od żłobka w którym się adaptuje. Dlatego nie ma jednej recepty czy metody na skuteczną, łagodną adaptację. Każda wygląda inaczej, dlatego jej proces jest zawsze planowany indywidualnie.
Jednak, żeby choć trochę wyjaśnić jak to u nas wygląda, opiszę jak ona przebiega najczęściej. Proszę mieć jednak na uwadze, że “najczęściej” nie oznacza “zawsze”. Słowo INDYWIDUALNA jest tutaj kluczowe. Warto pamiętać, że cel osiągamy małymi kroczkami, więc warto przygotować sobie zapas czasu.

1
dzień
Pierwszego dnia ZAWSZE dziecko wchodzi na salę w obecności opiekuna (mamy, taty, niani, etc.). Jest to krótka wizyta (około 1-2h) podczas której obserwujemy, jak maluch radzi sobie w grupie. Czy jest zainteresowany grupą rówieśników i próbuje wejść z nimi w interakcję, czy może czuje się przytłoczony nowym miejscem, wielością osób i nie odstępuje opiekuna na krok. Od tego zależy czy kolejnego dnia wizytę powtórzymy w obecności rodzica, czy dziecko wejdzie na salę samodzielnie.
Za proces adaptacji i jego plan odpowiada tzw. “opiekun adapciaka”. Jest to nikt inny, jak jeden z wychowawców w danej grupie. Taka formuła ma umożliwić większe wsparcie dla rodzica, ma poprawić jakość komunikacji i ułatwić zbudowanie poczucia bezpieczeństwa. Nie oznacza to natomiast, że ta jedna ciocia będzie się dzieckiem opiekować. Ona będzie miała na niego “oko”, będzie obserwować jakie postępy robi, jak sobie radzi, będzie odpowiadała za kontakt z rodzicami, będzie dla nich wsparciem, w tym wymagającym czasie.
Mamo i Tato – z opiekunem adapciaka możecie rozmawiać o Waszych wątpliwościach, obawach i rozterkach. Opiekun jest nie tylko dla Waszego dziecka, ale i dla Was! Pierwszego dnia, podczas pogawędki na dywanie w sali, możecie zadawać pytania – opiekun też będzie je zadawał (o przyzwyczajenia dziecka, o Twoje oczekiwania, o to czy używacie zdrobnień i jak zwracacie się do swojego dziecka). Na koniec tej wizyty opiekun zasugeruje jaką ma propozycję na kolejny dzień.
1
dzień
Pierwszego dnia ZAWSZE dziecko wchodzi na salę w obecności opiekuna (mamy, taty, niani, etc.). Jest to krótka wizyta (około 1-2h) podczas której obserwujemy, jak maluch radzi sobie w grupie. Czy jest zainteresowany grupą rówieśników i próbuje wejść z nimi w interakcję, czy może czuje się przytłoczony nowym miejscem, wielością osób i nie odstępuje opiekuna na krok. Od tego zależy czy kolejnego dnia wizytę powtórzymy w obecności rodzica, czy dziecko wejdzie na salę samodzielnie.
Za proces adaptacji i jego plan odpowiada tzw. “opiekun adapciaka”. Jest to nikt inny, jak jeden z wychowawców w danej grupie. Taka formuła ma umożliwić większe wsparcie dla rodzica, ma poprawić jakość komunikacji i ułatwić zbudowanie poczucia bezpieczeństwa. Nie oznacza to natomiast, że ta jedna ciocia będzie się dzieckiem opiekować. Ona będzie miała na niego “oko”, będzie obserwować jakie postępy robi, jak sobie radzi, będzie odpowiadała za kontakt z rodzicami, będzie dla nich wsparciem, w tym wymagającym czasie.
Mamo i Tato – z opiekunem adapciaka możecie rozmawiać o Waszych wątpliwościach, obawach i rozterkach. Opiekun jest nie tylko dla Waszego dziecka, ale i dla Was! Pierwszego dnia, podczas pogawędki na dywanie w sali, możecie zadawać pytania – opiekun też będzie je zadawał (o przyzwyczajenia dziecka, o Twoje oczekiwania, o to czy używacie zdrobnień i jak zwracacie się do swojego dziecka). Na koniec tej wizyty opiekun zasugeruje jaką ma propozycję na kolejny dzień.
2
dzień
Drugiego dnia zwykle (nie ZAWSZE) dziecko wchodzi na salę już samo. Jest to również krótka wizyta, która trwa około godziny lub dwóch. Najczęściej między 9:00 a 11:00.
Drugiego dnia zwykle (nie ZAWSZE) dziecko wchodzi na salę już samo. Jest to również krótka wizyta, która trwa około godziny lub dwóch. Najczęściej między 9:00 a 11:00.
2
dzień
3
dzień
Trzeciego dnia najczęściej zapraszamy dziecko na pierwszy posiłek, żeby spróbowało już zjeść. Zwykle jest to śniadanie. Czas pobytu znowu się wydłuża do około 2-3 godzin.
3
dzień
Trzeciego dnia najczęściej zapraszamy dziecko na pierwszy posiłek, żeby spróbowało już zjeść. Zwykle jest to śniadanie. Czas pobytu znowu się wydłuża do około 2-3 godzin.
4
dzień
Czwartego dnia pobyt malucha zostaje ponownie wydłużony do około 3-4 godzin, “zahaczając” nie tylko o śniadanie, ale i o zupę.
Czwartego dnia pobyt malucha zostaje ponownie wydłużony do około 3-4 godzin, “zahaczając” nie tylko o śniadanie, ale i o zupę.
4
dzień
5
dzień
Piątego dnia zwykle dziecko już w żłobku zasypia – czyli zostaje na drzemce, która jest między 11:30 a 14:00. Nie zawsze jednak się to udaje. Kiedy jest na to jeszcze za wcześnie, po prostu się przytulamy i dalej próbujemy budować więź z podopiecznym.
5
dzień
Piątego dnia zwykle dziecko już w żłobku zasypia – czyli zostaje na drzemce, która jest między 11:30 a 14:00. Nie zawsze jednak się to udaje. Kiedy jest na to jeszcze za wcześnie, po prostu się przytulamy i dalej próbujemy budować więź z podopiecznym.
WAŻNE!
Rodzicu, każdego dnia bądź “pod telefonem”. Jeśli Twoje dziecko będzie płakać i żadna z prób ukojenia nie będzie na niego działać, będziemy po Ciebie dzwonić. Nie chodzi tutaj o to, że sobie nie radzimy lub nie umiemy uspokoić dziecka.
Adaptacja to bardzo wymagający emocjonalnie czas dla malca, a jego płacz jest ich wyrazem. Jeśli nie można go ukoić oznacza to, że musimy zwolnić i dać mu więcej czasu. Dlatego powinieneś być w gotowości, żeby go odebrać ze żłobka.
WAŻNE!
Rodzicu, każdego dnia bądź “pod telefonem”. Jeśli Twoje dziecko będzie płakać i żadna z prób ukojenia nie będzie na niego działać, będziemy po Ciebie dzwonić. Nie chodzi tutaj o to, że sobie nie radzimy lub nie umiemy uspokoić dziecka.
Adaptacja to bardzo wymagający emocjonalnie czas dla malca, a jego płacz jest ich wyrazem. Jeśli nie można go ukoić oznacza to, że musimy zwolnić i dać mu więcej czasu. Dlatego powinieneś być w gotowości, żeby go odebrać ze żłobka.
WAŻNE!
Rodzicu, każdego dnia bądź “pod telefonem”. Jeśli Twoje dziecko będzie płakać i żadna z prób ukojenia nie będzie na niego działać, będziemy po Ciebie dzwonić. Nie chodzi tutaj o to, że sobie nie radzimy lub nie umiemy uspokoić dziecka.
Adaptacja to bardzo wymagający emocjonalnie czas dla malca, a jego płacz jest ich wyrazem. Jeśli nie można go ukoić oznacza to, że musimy zwolnić i dać mu więcej czasu. Dlatego powinieneś być w gotowości, żeby go odebrać ze żłobka.
3 kroki
jakie powinieneś wykonać przed adaptacją
3 kroki
jakie powinieneś wykonać przed adaptacją
A co my zrobimy
żeby Twoje samopoczucie było lepsze?
A co my zrobimy
żeby Twoje samopoczucie było lepsze?
Adaptacyjne ABC
Adaptacyjne ABC




A MOŻE PRZYJDZIESZ DO NAS PRZED ADAPTACJĄ?
A MOŻE PRZYJDZIESZ DO NAS PRZED ADAPTACJĄ?
Jeśli Ty i Twoje dziecko chcecie nas poznać osobiście, zapraszamy na spotkania przedadaptacyjne.
Spotkania organizujemy w okolicach wakacji. Terminy i płatności odnajdziesz tutaj