Akcja adaptacja

Czyli jak wygląda adaptacja
w a.gugu.

Akcja adaptacja

Czyli jak wygląda adaptacja w a.gugu.

Akcja adaptacja

Czyli jak wygląda adaptacja
w żłobku a.gugu.

Adaptacja to temat, który u niejednego rodzica wywołuje gęsią skórkę.

Obawiamy się nie tylko o nasze dzieci, ale i o nas samych Jak zniesiemy rozstanie? Czy robię dobrze? Natłok myśli, różnych informacji i rad od znajomych czy od “wujka” google powoduje, że czasami już nie wiemy nic. Więc jak to jest z tą adaptacją? Zapewne w każdym żłobku inaczej. Jak to wygląda w a.gugu opiszemy tutaj.

Niebanalny żłobek a.gugu | ul. Pogodna | Galeria zdjęć
Niebanalny żłobek a.gugu | ul. Pogodna | Galeria zdjęć

Trzeba pamiętać, że adaptacja to proces.

Może on trwać dłużej lub krócej w zależności od możliwości i osobowości dziecka, od nas samych, od żłobka w którym się adaptuje. Dlatego nie ma jednej recepty czy metody na skuteczną, łagodną adaptację. Każda wygląda inaczej, dlatego jej proces jest zawsze planowany indywidualnie.

Jednak, żeby choć trochę wyjaśnić jak to u nas wygląda, opiszę jak ona przebiega najczęściej. Proszę mieć jednak na uwadze, że “najczęściej” nie oznacza “zawsze”. Słowo INDYWIDUALNA jest tutaj kluczowe. Warto pamiętać, że cel osiągamy małymi kroczkami, więc warto przygotować sobie zapas czasu.

Trzeba pamiętać, że adaptacja to proces.

Może on trwać dłużej lub krócej w zależności od możliwości i osobowości dziecka, od nas samych, od żłobka w którym się adaptuje. Dlatego nie ma jednej recepty czy metody na skuteczną, łagodną adaptację. Każda wygląda inaczej, dlatego jej proces jest zawsze planowany indywidualnie.

Jednak, żeby choć trochę wyjaśnić jak to u nas wygląda, opiszę jak ona przebiega najczęściej. Proszę mieć jednak na uwadze, że “najczęściej” nie oznacza “zawsze”. Słowo INDYWIDUALNA jest tutaj kluczowe. Warto pamiętać, że cel osiągamy małymi kroczkami, więc warto przygotować sobie zapas czasu.

Niebanalny żłobek a.gugu | ul. Pogodna | Galeria zdjęć

1

dzień

Pierwszego dnia ZAWSZE dziecko wchodzi na salę w obecności opiekuna (mamy, taty, niani, etc.). Jest to krótka wizyta (około 1-2h) podczas której obserwujemy, jak maluch radzi sobie w grupie. Czy jest zainteresowany grupą rówieśników i próbuje wejść z nimi w interakcję, czy może czuje się przytłoczony nowym miejscem, wielością osób i nie odstępuje opiekuna na krok. Od tego zależy czy kolejnego dnia wizytę powtórzymy w obecności rodzica, czy dziecko wejdzie na salę samodzielnie.

Za proces adaptacji i jego plan odpowiada tzw. “opiekun adapciaka”. Jest to nikt inny, jak jeden z wychowawców w danej grupie. Taka formuła ma umożliwić większe wsparcie dla rodzica, ma poprawić jakość komunikacji i ułatwić zbudowanie poczucia bezpieczeństwa. Nie oznacza to natomiast, że ta jedna ciocia będzie się dzieckiem opiekować. Ona będzie miała na niego “oko”, będzie obserwować jakie postępy robi, jak sobie radzi, będzie odpowiadała za kontakt z rodzicami, będzie dla nich wsparciem, w tym wymagającym czasie.

Mamo i Tato – z opiekunem adapciaka możecie rozmawiać o Waszych wątpliwościach, obawach i rozterkach. Opiekun jest nie tylko dla Waszego dziecka, ale i dla Was! Pierwszego dnia, podczas pogawędki na dywanie w sali, możecie zadawać pytania – opiekun też będzie je zadawał (o przyzwyczajenia dziecka, o Twoje oczekiwania, o to czy używacie zdrobnień i jak zwracacie się do swojego dziecka). Na koniec tej wizyty opiekun zasugeruje jaką ma propozycję na kolejny dzień.

1

dzień

Pierwszego dnia ZAWSZE dziecko wchodzi na salę w obecności opiekuna (mamy, taty, niani, etc.). Jest to krótka wizyta (około 1-2h) podczas której obserwujemy, jak maluch radzi sobie w grupie. Czy jest zainteresowany grupą rówieśników i próbuje wejść z nimi w interakcję, czy może czuje się przytłoczony nowym miejscem, wielością osób i nie odstępuje opiekuna na krok. Od tego zależy czy kolejnego dnia wizytę powtórzymy w obecności rodzica, czy dziecko wejdzie na salę samodzielnie.

Za proces adaptacji i jego plan odpowiada tzw. “opiekun adapciaka”. Jest to nikt inny, jak jeden z wychowawców w danej grupie. Taka formuła ma umożliwić większe wsparcie dla rodzica, ma poprawić jakość komunikacji i ułatwić zbudowanie poczucia bezpieczeństwa. Nie oznacza to natomiast, że ta jedna ciocia będzie się dzieckiem opiekować. Ona będzie miała na niego “oko”, będzie obserwować jakie postępy robi, jak sobie radzi, będzie odpowiadała za kontakt z rodzicami, będzie dla nich wsparciem, w tym wymagającym czasie.

Mamo i Tato – z opiekunem adapciaka możecie rozmawiać o Waszych wątpliwościach, obawach i rozterkach. Opiekun jest nie tylko dla Waszego dziecka, ale i dla Was! Pierwszego dnia, podczas pogawędki na dywanie w sali, możecie zadawać pytania – opiekun też będzie je zadawał (o przyzwyczajenia dziecka, o Twoje oczekiwania, o to czy używacie zdrobnień i jak zwracacie się do swojego dziecka). Na koniec tej wizyty opiekun zasugeruje jaką ma propozycję na kolejny dzień.

2

dzień

Drugiego dnia zwykle (nie ZAWSZE) dziecko wchodzi na salę już samo. Jest to również krótka wizyta, która trwa około godziny lub dwóch. Najczęściej między 9:00 a 11:00.

Drugiego dnia zwykle (nie ZAWSZE) dziecko wchodzi na salę już samo. Jest to również krótka wizyta, która trwa około godziny lub dwóch. Najczęściej między 9:00 a 11:00.

2

dzień

3

dzień

Trzeciego dnia najczęściej zapraszamy dziecko na pierwszy posiłek, żeby spróbowało już zjeść. Zwykle jest to śniadanie. Czas pobytu znowu się wydłuża do około 2-3 godzin.

3

dzień

Trzeciego dnia najczęściej zapraszamy dziecko na pierwszy posiłek, żeby spróbowało już zjeść. Zwykle jest to śniadanie. Czas pobytu znowu się wydłuża do około 2-3 godzin.

4

dzień

Czwartego dnia pobyt malucha zostaje ponownie wydłużony do około 3-4 godzin, “zahaczając” nie tylko o śniadanie, ale i o zupę.

Czwartego dnia pobyt malucha zostaje ponownie wydłużony do około 3-4 godzin, “zahaczając” nie tylko o śniadanie, ale i o zupę.

4

dzień

5

dzień

Piątego dnia zwykle dziecko już w żłobku zasypia – czyli zostaje na drzemce, która jest między 11:30 a 14:00. Nie zawsze jednak się to udaje. Kiedy jest na to jeszcze za wcześnie, po prostu się przytulamy i dalej próbujemy budować więź z podopiecznym.

5

dzień

Piątego dnia zwykle dziecko już w żłobku zasypia – czyli zostaje na drzemce, która jest między 11:30 a 14:00. Nie zawsze jednak się to udaje. Kiedy jest na to jeszcze za wcześnie, po prostu się przytulamy i dalej próbujemy budować więź z podopiecznym.

WAŻNE!

Rodzicu, każdego dnia bądź “pod telefonem”. Jeśli Twoje dziecko będzie płakać i żadna z prób ukojenia nie będzie na niego działać, będziemy po Ciebie dzwonić. Nie chodzi tutaj o to, że sobie nie radzimy lub nie umiemy uspokoić dziecka.

Adaptacja to bardzo wymagający emocjonalnie czas dla malca, a jego płacz jest ich wyrazem. Jeśli nie można go ukoić oznacza to, że musimy zwolnić i dać mu więcej czasu. Dlatego powinieneś być w gotowości, żeby go odebrać ze żłobka.

WAŻNE!

Rodzicu, każdego dnia bądź “pod telefonem”. Jeśli Twoje dziecko będzie płakać i żadna z prób ukojenia nie będzie na niego działać, będziemy po Ciebie dzwonić. Nie chodzi tutaj o to, że sobie nie radzimy lub nie umiemy uspokoić dziecka.

Adaptacja to bardzo wymagający emocjonalnie czas dla malca, a jego płacz jest ich wyrazem. Jeśli nie można go ukoić oznacza to, że musimy zwolnić i dać mu więcej czasu. Dlatego powinieneś być w gotowości, żeby go odebrać ze żłobka.

WAŻNE!

Rodzicu, każdego dnia bądź “pod telefonem”. Jeśli Twoje dziecko będzie płakać i żadna z prób ukojenia nie będzie na niego działać, będziemy po Ciebie dzwonić. Nie chodzi tutaj o to, że sobie nie radzimy lub nie umiemy uspokoić dziecka.

Adaptacja to bardzo wymagający emocjonalnie czas dla malca, a jego płacz jest ich wyrazem. Jeśli nie można go ukoić oznacza to, że musimy zwolnić i dać mu więcej czasu. Dlatego powinieneś być w gotowości, żeby go odebrać ze żłobka.

3 kroki

jakie powinieneś wykonać przed adaptacją

3 kroki

jakie powinieneś wykonać przed adaptacją

1

Przygotuj wyprawkę

Listę rzeczy jakie powinieneś przygotować znajdziesz tutaj.

Rzeczy przynieś najlepiej pierwszego dnia adaptacji, zapakowane w jedną zbiorczą torbę. Po Waszej wizycie opiekun adapciaka, ją rozpakuje i porozkłada rzeczy dziecka na swoje miejsce w żłobku. Pamiętaj, że wszystkie powinny być podpisane!

2

Wypełnij dokumenty adaptacyjne

Czyli Upoważnienie do odbioru dziecka przez osoby trzecie oraz Ankietę informacyjną o dziecku. Jeśli maluch posiada alergie lub nietolerancje pokarmowe, wypełnij również formularz diety i prześlij go do dietetyka.

Zgodnie z umową powinieneś dostarczyć je do żłobka na minimum trzy dni przed adaptacją. Dlaczego ma to dla nas znaczenie? Ponieważ opiekun adapciaka, będzie chciał zapoznać się z informacjami w niej zawartymi. Pozwoli to mu szybciej poznać dziecko oraz będzie wiedział o jakie sprawy chce Cię jeszcze dopytać. Wszystko to w celu sprawniejszej adaptacji.

3

Spisz swoje pytania

Pierwszy dzień jest zwykle dniem pełnym skrajnych emocji, nie tylko dla dziecka, ale i dla Ciebie.

Z doświadczenia wiemy, że większość rodziców zapomina o co chcieli jeszcze zapytać i się dowiedzieć. Dlatego metoda zanotowania sobie pytań wcześniej jest po prostu praktyczna 🙂

A co my zrobimy

żeby Twoje samopoczucie było lepsze?

A co my zrobimy

żeby Twoje samopoczucie było lepsze?

Odciążymy Cię z obsługi aplikacji LiveKid

Przez pierwszy tydzień adaptacji odciążymy Cię z konieczności obsługi aplikacji LiveKid. Czyli nie będziesz musiał pamiętać o zamawianiu posiłków czy zgłaszaniu obecności dziecka. Wiemy, jacy rodzice są przejęci podczas tych pierwszych dni i jak często o tym zapominają, dlatego bierzemy ten obowiązek na siebie.

Będziemy wysyłać zdjęcia Twojego dziecka

Wykonujesz już 10 okrążenie wokół osiedla i zastanawiasz się jak czuje się Twoje dziecko? Spokojnie. Opiekun adapciaka na pewno wyśle Ci zdjęcie, żebyś mógł bez nerwów zrobić zakupy lub mniej chaotycznie spacerować 🙂 Podczas adaptacji to u nas normalna praktyka.

Odpowiemy na pytania

Nie wiesz kogo zapytać o dzień Twojego dziecka? Podczas adaptacji będzie to jedna osoba, czyli opiekun adapciaka. To ona odpowiada za obserwację postępów Twojego dziecka i kontakt z Tobą. Na podstawie Waszych rozmów, wspólnie będzie decydować o dalszych krokach adaptacji. Opiekun będzie dbał nie tylko o komfort psychiczny Twojego dziecka, ale i Twój.

Odciążymy Cię z obsługi aplikacji LiveKid

Przez pierwszy tydzień adaptacji odciążymy Cię z konieczności obsługi aplikacji LiveKid. Czyli nie będziesz musiał pamiętać o zamawianiu posiłków czy zgłaszaniu obecności dziecka. Wiemy, jacy rodzice są przejęci podczas tych pierwszych dni i jak często o tym zapominają, dlatego bierzemy ten obowiązek na siebie.

Będziemy wysyłać zdjęcia Twojego dziecka

Wykonujesz już 10 okrążenie wokół osiedla i zastanawiasz się jak czuje się Twoje dziecko? Spokojnie. Opiekun adapciaka na pewno wyśle Ci zdjęcie, żebyś mógł bez nerwów zrobić zakupy lub mniej chaotycznie spacerować 🙂 Podczas adaptacji to u nas normalna praktyka.

Odpowiemy na pytania

Nie wiesz kogo zapytać o dzień Twojego dziecka? Podczas adaptacji będzie to jedna osoba, czyli opiekun adapciaka. To ona odpowiada za obserwację postępów Twojego dziecka i kontakt z Tobą. Na podstawie Waszych rozmów, wspólnie będzie decydować o dalszych krokach adaptacji. Opiekun będzie dbał nie tylko o komfort psychiczny Twojego dziecka, ale i Twój.

Adaptacyjne ABC

Adaptacyjne ABC

Niebanalny żłobek a.gugu | ul. Bukowa | Galeria zdjęć
Dzielimy je na te które organizowane są w ramach czesnego oraz te dodatkowo płatne (nieobowiązkowe).
O tym jakie zajęcia prowadzimy w ramach czesnego, przeczytasz tutaj.
O aktualnych zajęciach dodatkowych dowiesz się tutaj.

Nie musisz pobierać aplikacji w domu i się logować. Zrobisz to już w żłobku podczas adaptacji. Opiekun Cię poinstruuje.
Pamiętaj, że po pierwszym tygodniu nieobecność dziecka w żłobku zgłaszasz samodzielnie. Jeśli wiesz, że nie będzie Was kolejnego dnia, zgłoś to do godziny wskazanej w umowie, dzięki temu nie zostanie zamówiony dla Twojego dziecka posiłek, a Ty nie zostaniesz za niego obciążony. Jeśli nieobecność zgłosisz po tym czasie musisz liczyć się z tym, że będziesz musiał zapłacić za wyżywienie danego dnia, pomimo Waszej nieobecności.

Wychodzimy z założenia, że nie ma złej pogody. Złe (czyt. nieodpowiednie) mogą być tylko ubrania. Dlatego pilnuj by w szafce Twojego dziecka zawsze znajdowało się ubranie odpowiednie do pogody danego dnia. Kombinezon i rękawiczki podczas śnieżnej zimy, czy czapka w upalne dni. Wiemy z doświadczenia, że jeśli rodzice odwożą dziecko do żłobka w trybie “do i z” samochodu, to o tym zapominają.

Wydaje się oczywiste, a jednak tak się jakoś dzieje, że mnóstwo ubranek bywa niepodpisanych. A musisz wiedzieć, że przy naszej gromadce, podczas przebierania całej grupy np. po zupie, łatwo u nas o pomyłki, pomimo najszczerszych chęci. Po wszystkim prowadzimy wewnętrzne “śledztwo” do kogo należy zagubiona np. koszulka. Jeśli jednak nie udaje się nam odgadnąć to ląduje ona w “pudełku na rzeczy niepodpisane”, które znajduje się w szatni. Więc jeśli zginie Wam jakaś część garderoby, warto zaglądać do pudełka 🙂

Ważna jest tutaj nie ilość a “kompletność” 🙂 Przyjmujemy, że w szafce dziecka powinny znajdować się minimum dwa komplety ubranek na zmianę. Czyli np. dwie pary spodni, dwie koszulki, dwie pary skarpetek. Jeśli zostawisz dziecku sukienkę, nie zapomnij o rajstopkach. Dlatego tak ważne jest tu wspomniane słowo “komplet” 🙂

Zgodnie z regulaminem żłobka, istnieją u nas tzw. długie weekendy czy przerwa wakacyjna. Jest jednak jedna ważna zasada – wszystkie takie dni ogłaszamy na cały rok z góry. Nigdy nie robimy tego z miesiąca na miesiąc, czy z tygodnia na tydzień. Dajemy Wam w ten sposób szansę na spokojne zaplanowanie sobie urlopu w pracy, etc. Kalendarz pracy żłobka znajdziecie tutaj.

Podczas rekrutacji podajecie swój adres e-mail. Chcemy jednak uczulić Was na to jak ważna jest jego aktualność, poprawność i Wasza regularność w zaglądaniu do skrzynki e-mail. Na ten adres będziemy wysyłać do Was ważne wiadomości organizacyjne, dokumenty czy faktury.
Wychodzimy z założenia, że zdjęcia mają moc. A mówienie obrazami jest świetnym uzupełnieniem mówienia słowami. Dlatego każdy ze żłobków prowadzi wewnętrzną grupę zamknięta na Facebooku, gdzie opiekunowie codziennie (albo prawie codziennie) relacjonują Wam co robią Wasze dzieci, podczas waszego pobytu w pracy. Do grupy mają dostęp jedynie rodzice dzieciaków, niestety nie przyjmujemy do nich babć, dziadków, cioć czy sąsiadów.

Raz na jakiś czas, wykonujemy w żłobku fotoreportaże. Najczęściej z różnego rodzaju wydarzeń jak np. dzień babci i dziadka czy bal karnawałowy. Fotografie prezentujemy na naszej stronie internetowej, skąd można je pobrać. Jeśli chcesz, żeby Twój maluch był na nich widoczny, musisz pamiętać o wyrażeniu na to zgody, podczas podpisywania umowy. W innym przypadku, nie będziemy fotografować Twojego dziecka podczas tych wydarzeń.

Pościel i ręczniki to elementy osobistego wyposażenia żłobkowicza, które cyklicznie oddajemy Ci do prania. Ze względu na różnego rodzaju alergie na środki czystości jakie pojawiają się u dzieci, nie robimy tego w żłobku.

To bardzo ważna zasada. Czas “po śniadaniu” aż “do zupy” jest najbardziej wartościowym czasem do przeprowadzenia różnego rodzaju aktywności zorganizowanych, ponieważ wtedy dzieci są wyspane i najedzone. Są to najoptymalniejsze warunki do skupienia ich uwagi. Jeśli zajęcia są przerywane ciągłym dołączaniem do grupy spóźnialskich, wszystko się nam “rozsypuje” i traci na tym cała grupa.

Zapewne pojawią się sytuacje, kiedy nie będziecie mogli dotrzeć do żłobka na czas, np. z powodu umówionej wizyty lekarskiej. Zakładamy, jednak, że takie sytuacje nie zdarzają się za często. Pamiętaj, żeby takie spóźnienie zgłosić wcześniej opiekunom.

Niebanalny żłobek a.gugu | ul. Mariańska | Galeria zdjęć
Niebanalny żłobek a.gugu | ul. Mariańska | Galeria zdjęć

Zgodnie z regulaminem żłobka, istnieją u nas tzw. długie weekendy czy przerwa wakacyjna. Jest jednak jedna ważna zasada – wszystkie takie dni ogłaszamy na cały rok z góry. Nigdy nie robimy tego z miesiąca na miesiąc, czy z tygodnia na tydzień. Dajemy Wam w ten sposób szansę na spokojne zaplanowanie sobie urlopu w pracy, etc. Kalendarz pracy żłobka znajdziecie tutaj.

Podczas rekrutacji podajecie swój adres e-mail. Chcemy jednak uczulić Was na to jak ważna jest jego aktualność, poprawność i Wasza regularność w zaglądaniu do skrzynki e-mail. Na ten adres będziemy wysyłać do Was ważne wiadomości organizacyjne, dokumenty czy faktury.
Wychodzimy z założenia, że zdjęcia mają moc. A mówienie obrazami jest świetnym uzupełnieniem mówienia słowami. Dlatego każdy ze żłobków prowadzi wewnętrzną grupę zamknięta na Facebooku, gdzie opiekunowie codziennie (albo prawie codziennie) relacjonują Wam co robią Wasze dzieci, podczas waszego pobytu w pracy. Do grupy mają dostęp jedynie rodzice dzieciaków, niestety nie przyjmujemy do nich babć, dziadków, cioć czy sąsiadów.

Raz na jakiś czas, wykonujemy w żłobku fotoreportaże. Najczęściej z różnego rodzaju wydarzeń jak np. dzień babci i dziadka czy bal karnawałowy. Fotografie prezentujemy na naszej stronie internetowej, skąd można je pobrać. Jeśli chcesz, żeby Twój maluch był na nich widoczny, musisz pamiętać o wyrażeniu na to zgody, podczas podpisywania umowy. W innym przypadku, nie będziemy fotografować Twojego dziecka podczas tych wydarzeń.

Pościel i ręczniki to elementy osobistego wyposażenia żłobkowicza, które cyklicznie oddajemy Ci do prania. Ze względu na różnego rodzaju alergie na środki czystości jakie pojawiają się u dzieci, nie robimy tego w żłobku.

To bardzo ważna zasada. Czas “po śniadaniu” aż “do zupy” jest najbardziej wartościowym czasem do przeprowadzenia różnego rodzaju aktywności zorganizowanych, ponieważ wtedy dzieci są wyspane i najedzone. Są to najoptymalniejsze warunki do skupienia ich uwagi. Jeśli zajęcia są przerywane ciągłym dołączaniem do grupy spóźnialskich, wszystko się nam “rozsypuje” i traci na tym cała grupa.

Zapewne pojawią się sytuacje, kiedy nie będziecie mogli dotrzeć do żłobka na czas, np. z powodu umówionej wizyty lekarskiej. Zakładamy, jednak, że takie sytuacje nie zdarzają się za często. Pamiętaj, żeby takie spóźnienie zgłosić wcześniej opiekunom.

Niebanalny żłobek a.gugu Lublin | Jak pracujemy | Akcja adaptacja

Adaptacja to bardzo wymagający proces dla Twojego dziecka. Jego emocje będą musiały się regulować i może to powodować różnego rodzaju zmiany w jego zachowaniu. Nie ma się czym martwić, to normalne. Pamiętaj jednak, żeby o takich zmianach, rozmawiać z opiekunem adapciaka, żeby mógł odpowiednio reagować i wspierać Twojego malca. Jeśli będzie taka potrzeba wesprze również Ciebie, doradzi czy udzieli merytorycznych informacji. Jeśli zauważy coś niepokojącego w Twoim opisie sytuacji, na pewno Cię o tym poinformuje.

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Mówi się zwykle, żeby nie przeciągać pożegnań w szatni. Jesteśmy jednak absolutnie przeciwne “wyrywaniu” dziecka z Twoich rąk.

Dobrą praktyką jest wyrobienie sobie z dzieckiem nawyku/rytuału, np. buziak w czółko, przybicie piątki. Ustalcie jasne zasady, kiedy wrócisz i co ważne – trzymaj się ich! Nie operuj pojęciami, które dla Twojego dziecka będą abstrakcyjne, jak np. przyjdę o 15:00 lepiej powiedz przyjdę po drugim daniu.

Krótkie, zwięzłe pożegnania bardzo często okazują się najskuteczniejsze, ponieważ dziecko pomimo naburmuszonej miny, czy chwilowego płaczu, szybko zabawia się na sali po zamknięciu drzwi. Dużo trudniej jest wyprowadzić z płaczu dziecko, które zdążyło w szatni ulec długiemu stresującemu rozstaniu, które nie przyniosło żadnego ukojenia. Odwrócenie jego uwagi, gdy jest głęboko rozżalone jest dla nas i dla niego dużo trudniejsze. Jeśli jednak Twoje dziecko, potrzebuje chwilę dłużej poprzytulać się w szatni i pomaga mu to odważniej wejść do sali, to jest to wskazanie by rzeczywiście wybrać się z domu wcześniej i pozwolić sobie na te chwile czułości.

Wielu rodziców martwi się, jak jego maluch będzie spał ze wszystkimi dziećmi o jednej porze. Do tego jak zaśnie, skoro w domu usypia np. tylko z mamą, tylko w sypialni i tylko przy ulubionej kołysance 🙂

W tym miejscu pozostaje nam napisać jedynie: Nie martw się! Bywa, że tyle ile mamy dzieci, tyle stosujemy metod usypiania. Przytulamy, bujamy, lulamy, głaszczemy, wozimy w wózku. Początki bywają trudne, ale dość szybko się uczymy siebie nawzajem i znajdujemy “żłobkowy” sposób na usypianie. Używamy tutaj sformułowania “żłobkowy” bo często jest on zupełnie inny niż w domu. Nie zawsze, ale często, dziecko wybiera sobie inną metodę usypiania. Zgodnie z zasadą nowe miejsce – nowe przyzwyczajenia.

Jeśli natomiast Twoje dziecko przed pójściem do żłobka ma więcej niż jedną drzemkę w ciągu dnia, to prawdopodobnie w ciągu kilku tygodni przyzwyczai się do zmiany na jedną, ale być może dłuższą drzemkę. Na początku będzie podsypiać krótkie drzemki w ciągu dnia, jednak z czasem nie będzie chciał, by omijały go atrakcje dnia i przestanie ich potrzebować. Tak po prostu!

Odpowiedzi znajdziesz tutaj.

A MOŻE PRZYJDZIESZ DO NAS PRZED ADAPTACJĄ?

A MOŻE PRZYJDZIESZ DO NAS PRZED ADAPTACJĄ?

Jeśli Ty i Twoje dziecko chcecie nas poznać osobiście, zapraszamy na spotkania przedadaptacyjne.

Spotkania organizujemy w okolicach wakacji. Terminy i płatności odnajdziesz tutaj